Odzyskujemy siły leniuchując na basenie. Hotel Laico- trudna nazwa do zapamiętania. Odwróćmy pierwszą literę. Co mamy? Jajco. I taka nazwa jest prostsza. Idziemy na naszą plażę. Woda w tej części Morza Śródziemnego cieplejsza niż w basenie- tak na oko 27 stopni. Żyć nie umierać. Zielona noc. Przygotowane występki miejscowej kapeli, tancerek i – clo programu- taniec brzucha. Tancerka tańczy zrazu sama, potem szuka jeleni wśród publiki. Na początek wybrała
sobie mnie!! Wyszedłem z nią zatem i wszyscy faceci mi zazdrościli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz